Nie jestem fanką kina,
zdecydowanie wolę słowo pisane. Nie mniej jednak bardzo lubię poznawać historie
ciekawych ludzi. Bardzo mile zaskoczyła mnie książka Wydawnictwa Krytyki
Politycznej, gdzie główną rolę odgrywa Małgorzata Szumowska. Chyba każdemu obiło
się kiedyś o uszy wspomniane nazwisko. Nie każdy jednak wie, jak ciekawą osobą
jest wspomniana Pani.
Postać Małgorzaty
Szumowskiej zbliża w wywiadzie spisanym w formie książki Agnieszka Wiśniewska.
Bardzo podobała mi się zarówno sama forma jak i treść. Zawsze odnosiłam
wrażenie, że ludzie z tzw. dużego świata kultury i sztuki kreują się na
doskonałości i indywidualności. Już po kilkunastu stronach wiedziałam, że
strasznie się mylę biorąc pod uwagę Małgorzatę Szumowską. Opowiada o sobie jak
o zwykłej kobiecie, bez zbędnego koloryzowania i dopieszczania szczegółów. Jest
tak naturalna, że aż trudno uwierzyć w Jej słowa. Język, jakim się posługuje
jest dość pospolity, przez co odnosiłam wrażenie, jakbym podsłuchiwała rozmowę
obu pań. Nie ukrywam sprawiało mi to dziką radość, a momentami budziło
ciekawość, uśmiech a nawet zażenowanie.
Poza samą postacią Pani
reżyser, szczegółami z jej życia osobistego i zawodowego w książce poruszane są
także tematy z zakresu polityki, podróży, przyjaźni, kościoła, wiary, miłości,
seksu. Nie zawiało nudą, ani przemądrzaniem się. Wręcz przeciwnie z całości
bije wręcz po oczach mądrość życiowa, doświadczenie i pokora. Jakby tego było
mało, jako deser czytelnik otrzymuje w samym środku zdjęcia, które niejako
podkreślają prawdziwość całej historii, sprawiając, że jeszcze bardziej można
wczuć się w poszczególne historie i sytuacje.
Codziennie możemy posłuchać,
poczytać wywiadów zarówno w telewizji, w radio jak i w prasie codziennej.
Jednak niezbyt często mamy do czynienia z tak wielką klasą, jaką pokazała
Małgorzata Szumowska. Wcale nie trzeba zakładać masek, kreować sztucznie swojej
codzienności żeby zaistnieć i być kimś cenionym. Wystarczy być sobą i kierować
się w życiu zasadami.
Podkreślę po raz kolejny,
jestem bardzo mile zaskoczona książką „Szumowska. Kino to szkoła przetrwania”.
Takie kobiety jak Ona powinny mówić o sobie głośno, a wszystkie inne powinny
słuchać i czerpać z ich doświadczenia garściami, dziękując, że za darmo dzielą
się swoimi przemyśleniami.
Polecam nie tylko wielbicielom
kina i samej Wielkiej Szu, ale także wszystkim tym, którzy cenią i lubią
mądrych ludzi. Warto, zdecydowanie warto!
---------------------------------------------------
Nie było mnie jakiś czas ... ale tak bywa czasami, że potrzebujemy czasu na oddech na odpoczynek. Są wydarzenia na które nie mamy absolutnie żadnego wpływu ..... Od jutra podobno ma wreszcie nadejść prawdziwe lato, mam nadzieję, że tak właśnie będzie .... że napełni optymizmem także mnie. Dziękuję, że pamiętaliście o mnie, dziękuję za meile i ciepłe słowa :)
Po pierwsze, cieszę się, że wróciłaś. A po drugie, uwielbiam czytać dobre biografie, albo wywiady z mądrymi ludźmi. O pani Małgorzacie nigdy wcześniej nie słyszałam, ale chętnie bym przeczytała tę książkę gdyby wpadła mi pod rękę. Może przyjdzie okazja.
OdpowiedzUsuńżyczę Ci, aby ta okazja przyszła jak najszybciej, bo warto tę książkę przeczytać
UsuńMoże kiedyś przeczytam. Brzmi ciekawie. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPod powyższymi komentarzami podpisuje się i ja - również z przyjemnością przeczytałbym te książkę.
UsuńJeżeli w godzinach 0:00 - 11:30 próbowałaś wziąć udział w konkursie, a blog z przyczyn technicznych nie istniał, nie martw się! Strona znów funkcjonuje poprawnie. Konkurs ciągle trwa, a ty możesz wygrać wspaniały ebook. Zapraszam jeszcze raz do konkursu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo intrygujące... :)
OdpowiedzUsuńPozdrówka ;)
Sol
ciekawy wpis, dobrze, że go przeczytałem
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja :)
OdpowiedzUsuńwww.recenzje-cherry.blogspot.com