tag:blogger.com,1999:blog-110020321640387843.post7898304321844490853..comments2024-03-02T13:09:09.582+01:00Comments on Między książkami: KonkursowoTajemnica33http://www.blogger.com/profile/07680130891183393963noreply@blogger.comBlogger42125tag:blogger.com,1999:blog-110020321640387843.post-88475030429018237302011-05-10T17:23:43.252+02:002011-05-10T17:23:43.252+02:00Kiedy możemy się spodziewać wyników ;)?Kiedy możemy się spodziewać wyników ;)?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-110020321640387843.post-41226295738925434132011-05-08T20:06:23.432+02:002011-05-08T20:06:23.432+02:00Ze słuchawkami na uszach oddalam się do krainy snu...Ze słuchawkami na uszach oddalam się do krainy snu. Zasypiam. W śnie stoję na jakby... piaszczystej, jasnej drodze będącej wśród niczego, a przedemną chłopak, mneij więcej kilka lat starszy odemnie z niewielkimi białymi skrzydełkami i anielskim uśmiechem. Podeszłam do niego, nie zważając na to, że jestem tylko w koszuli nocnej, na dodatek boso. ujął mnie za rękę i poprowadził wzdłóż drogi. Po chwili odezwał się śpierwnym głosem, którego słuchac mogłabym non stop.<br />- Czy jest jakieś życzenie o którego spełnienie bys poprosiła? - Zapytał.<br />Zastanowiłam się chwilę, po czym doszłam do wniosku, ze nawet jeśli to tylko głupi sen, dlaczego nie miałabym sobie pomarzyć?<br />- Chcę spokoju w domu. Żeby mama nie pałała do taty nienawiścią, żeby wszystko było okej.<br />Po tym jak zakończyłam to mówić, chłopak rozpłynął się. Momentalnie dźwięk budzika wyrwał mnie ze snu. Zwlekłam się z łóżka i próbowałam wyrzucić z głowy ten "głupi sen". Bo to był tylko sen prawda? Chociaż gdzie w takim razie wytłumaczenie dlaczego rodzice byli dla siebie tak mili tego poranka...?<br /><br />Historia w 70% prawdziwa :) W rzeczywistości tylko chłopak zadawał więcej pytań, ale to także. Zapamiętam to chyba do końca życia.Paulahttps://www.blogger.com/profile/17973791559710133691noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-110020321640387843.post-11825231277149397672011-05-08T19:52:15.158+02:002011-05-08T19:52:15.158+02:00Aniele, mój Stróżu...
Proszę cię bardzo łądnie i ...Aniele, mój Stróżu... <br />Proszę cię bardzo łądnie i kulturalnie o to, żebym zaczęła inaczej patrrzyć na siebie i na świat. Żebym nie widziała go w czarno-białych barwach nawet gdy słońce świeci i nie ma jednej chmurki na niebie. Żebym nie widziała w sobie tylko grubej i nic nie znaczącej dla nikogo dziewczyny. Zmień moje czarne okulary na różowe, no i bądź przy mnie wtedy, kiedy będę cię potrzebować.<br />Paulina<br /><br />paululinka@wp.plAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-110020321640387843.post-67850428741195031012011-05-07T18:05:56.294+02:002011-05-07T18:05:56.294+02:00Aniele! Stróżu mój!
Potrząśnij mną mocno i uderz k...Aniele! Stróżu mój!<br />Potrząśnij mną mocno i uderz kilka razy w twarz! Przecież zasłużyłam! Ile jeszcze mam użalać się nad sobą? Nazwij moje najgorsze grzechy po imieniu! Pluj i krzycz! Niech popłyną mi łzy! Chcę upaść, by potem wziąć się w garść i zacząć życie jeszcze raz! Spraw bym doceniła to co mam!<br /><br />paranoja200@wp.plAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-110020321640387843.post-67271383824207225562011-05-07T15:05:08.759+02:002011-05-07T15:05:08.759+02:00Aniele!
Tyś jest moją ostoją, moimi oczami i moją...Aniele!<br /><br />Tyś jest moją ostoją, moimi oczami i moją mądrością. <br />Kroczysz ze mną każdego dnia, w każde miejsce, o każdej porze.<br />Cieszy mnie Twoja obecność, mimo iż Cię nie widzę.<br />Ale...<br />Czy mógłbyś czasem zamienić ze mną słowo, choćby we śnie, bym wiedziała, że mnie słuchasz?<br />Czy mógłbyś czasem wskazać mi właściwą drogę, bym czuła, że się o mnie troszczysz?<br />Czy mógłbyś czasem wstąpić w moje ciało, bym doznała olśnienia?<br /><br />Ach, Mój Aniele!!<br /><br />onlyme30@o2.plAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-110020321640387843.post-27308322003932860482011-05-07T08:34:02.208+02:002011-05-07T08:34:02.208+02:00Powątpiewam w istnienie Boga i w tym przypadku cię...Powątpiewam w istnienie Boga i w tym przypadku ciężko mi również wierzyć w byt Anioła Stróża. Jednakże niewątpliwie chciałabym, aby taka postać istniała. Chciałabym, aby ktoś czuwał dniem i nocą nad moim życiem i sprawiał, że umiałabym odnaleźć w nim szczęście. Chciałabym, aby ktoś potrafił niewidzialnie objąć moje ramiona, kiedy zaczynam zbyt dużo myśleć. W filmach anioły zawsze czuwały nad losem swoich podopiecznych. Ciekawe, jak to wygląda w rzeczywistości.<br /><br /> Prosiłabym mojego Anioła Stróża, aby był przy mnie. Tak po prostu, niczego więcej nie potrzebuję oprócz tego, by był. Bym mogła wyczuwać jego obecność przy mnie, abym mogła czuć, że nie jestem sama z ogarniającą, wewnętrzną pustką. Chciałabym czuć jego dotyk na swojej skórze i móc wyczuwać jego oddech, wiedząc, że ta istota, która obok mnie istnieje naprawdę a nie jest wynikiem jedynie mojej fantazji. Chciałabym z nim milczeć i delektować się jego milczeniem.<br /><br /> Gdyby był prosiłabym go o jeszcze delikatniejszy smak ptasiego mleczka i o wywołanie uśmiechu na mojej twarzy. Przymykając powieki, widzę jego spojrzenie i zagryzioną dolną wargę. Podświadomie go nie czuję, ale chciałabym, aby był na prawdę. Nie po to, by mieć chronić przed życiowymi porażkami, a aby stał się moim przyjacielem i towarzyszem drogi – moją ostoją. Abym mogła czuć tego, czego nie ma. Abym mogła myśleć, że nie jestem sama i mam do kogo wracać. Chciałabym, abym to nie ja miała go, ale żebym to on miał mnie. Chciałabym mieć na sobie jego oddech i widzieć niebiański uśmiech. Chciałabym, aby miał w sobie życie i umiał je tknąć. Chciałabym, aby swoją anomalią doprowadzał mnie do wariacji. Chciałabym, aby dotknął mojej duszy. Chciałabym, aby tylko był.<br /><br /> Poznałam już ludzi, którzy stąpając po ziemi, otwierali niebo. Oddałabym wszystko, wszystkie uczucia i pragnienia, za to, aby mój Anioł Stróż potrafił ocalić spojrzenie ich oczu przed mijającym czasem.LadyBoleynhttps://www.blogger.com/profile/09032880361008297200noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-110020321640387843.post-70684255291597868412011-05-05T22:22:34.360+02:002011-05-05T22:22:34.360+02:00Mój Drogi Aniele doskonale wiesz o co Cie proszę.....Mój Drogi Aniele doskonale wiesz o co Cie proszę... Słuchasz moich modlitw od tak dawna,że chyba znasz je na pamięć. Proszę ześlij mi dar nowego życia.Pozwól aby zakiełkowało we mnie.Rosło i rozwijało się z każdym dniem upodabniając się do nas.Pozwól przeżyć cud narodzin i macierzyństwa.Chcę poczuć słodki ciężar maleństwa w swoich ramionach,jego bliskość i zapach.Chcę słyszeć radosne gaworzenie,płacz wzywający mnie na ratunek i tupot bosych stópek na schodach.... <br />Aniele czy ja Cie o tak wiele proszę? Chciałabym po prostu być dla kogoś mamą...Chciałabym usłyszeć to słowo z ust mojego dzieciątka. Tylko tyle,a może aż tyle?<br />Wiem,że moje prośby zostaną kiedyś wysłuchane.Codziennie sie o to modle,codziennie mam nadzieje.Nie przestanę jej mieć bo wiem że czuwasz nade mną.z głową w książcehttps://www.blogger.com/profile/03923277544894582402noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-110020321640387843.post-22036697140106649342011-05-05T18:03:54.317+02:002011-05-05T18:03:54.317+02:00Chciałbym poprosić go, żeby wreszcie przestał ciąg...Chciałbym poprosić go, żeby wreszcie przestał ciągle stać mi nad głową, i dał mi trochę luzu pozwalając w spokoju ponosić konsekwencje moich czynów. A przede wszystkim dlatego, że jestem uczulony na pierze!!!!!!!Zbigniewhttps://www.blogger.com/profile/15266385239865730770noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-110020321640387843.post-85421089237687655902011-05-04T18:24:41.225+02:002011-05-04T18:24:41.225+02:00Przyjacielu mój,
Jak co dzień chciałabym Cię o co...Przyjacielu mój,<br /><br />Jak co dzień chciałabym Cię o coś poprosić, ale najpierw dziękuję Ci, że jesteś przy mnie każdego dnia. Wiem, że Bóg przysłał Cię do mnie abyś mnie chronił. Bardzo Cię proszę, nie spuszczaj mnie z oka. Wiesz jaka nieznośna potrafię być. Dobrze wiesz, że bez Twojej pomocy moje upadki byłyby dużo bardziej boleśniejsze. Ale dzięki temu, że mnie chronisz jest mi łatwiej przejść przez to życie. Przepraszam Cię, że czasem robię coś po swojemu. Jeśli będziesz mi przypominał o swojej obecności obiecuję Ci, że postaram się być jak najlepszym człowiekiem. W końcu razem pracujemy na niebo bo jesteśmy nierozłączni. Więc proszę Cię, przypominaj mi że jesteś gdy o tym zapominam. Żebym wiedziała, że moje upadki mogły być gorsze, że to dzięki Tobie tak łatwo jest mi przechodzić przez wszystkie trudności.<br /><br />planetajoanna@gmail.comJoannahttps://www.blogger.com/profile/17767319453381847045noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-110020321640387843.post-88831893325128661612011-05-04T14:41:34.816+02:002011-05-04T14:41:34.816+02:00Hmm...
Mojego Anioła stróża, jeśli oczywiście ist...Hmm...<br /><br />Mojego Anioła stróża, jeśli oczywiście istnieje chciała bym poprosić o wiarę, nie o wiarę w Boga czy w cuda, chodzi mi o wiarę w ludzi, chciała bym wieżyc że są dobrzy, potrafią kochać a nie tylko ranić i krzywdzić, chciała bym wieżyc w to, ze nie są egoistami potrafią pomagać, maja serce, a nie wykorzystują każdą natrafiającą się okazje do zarobienia pieniędzy, nie ważne czy ktoś przez to ucierpi, legalnie czy nie. Chciała bym także, żeby ludzie żyli chwilą, cieszyli się tym co mają. Chciała bym także widzieć w ludzkich czynach ich dobre strony a nie tylko same negatywy. Mama nadzieję że mi w tym pomożesz mój aniołku, będziesz szeptał mi do ucha i uczył mnie postrzegać innych w "dobry" sposób. <br /> Chciała bym po prostu w to wieżyc, ale nie potrafię. <br /><br />kamilaa_941@wp.plAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-110020321640387843.post-74613478312855339682011-05-03T11:11:37.745+02:002011-05-03T11:11:37.745+02:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Cyrysiahttps://www.blogger.com/profile/08444236611804992462noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-110020321640387843.post-44642208944356996332011-05-03T09:28:05.764+02:002011-05-03T09:28:05.764+02:00Michałku!
Kilka lat już mija od czasu kiedy tak C...Michałku!<br /><br />Kilka lat już mija od czasu kiedy tak Cie nazywam. Wielu z nas ma swojego własnego Anioła Stróża - ja mam Ciebie. Czuje Twoją obecność w trudnych chwilach, jakby łączyła nas niewidoczna więź. To bardzo osobiste - więc nadałam Ci imię - skoro cały czas jesteś blisko. Niczym towarzysz w dalekiej podróży.<br /><br />Przyznaje się, że częściej zwracam się do Ciebie w chwilach zwątpienia, w smutku i rozterce. Pomimo, że o Tobie zapominam, Ty cały czas jesteś przy mnie.<br /><br />Przetrwałam poważną chorobę, pierwszy lot samolotem i wiele innych podobnych sytuacji. Spełniasz swoje zadanie znakomicie. O co więcej miałabym Cie prosić?<br /><br />Czasami chciałabym żebyś zaopiekował się najbliższą osobą w moim życiu. Wiem, że ona potrzebuje Ciebie bardziej niż ja. Może straciła swojego Anioła Stróża? Nie wiem. Wymawiając słowa znanej modlitwy zamieniam "przy mnie stój" na imię tej osoby - z nadzieją, że chociaż spojrzysz na nią wtedy gdy nie będziesz musiał opiekować się mną.<br /><br />Dziękuje, że jesteś ze mną już 21 lat.<br /><br />PaulinaPaulinahttps://www.blogger.com/profile/13225303314669833754noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-110020321640387843.post-41389538630821069502011-05-01T23:11:17.675+02:002011-05-01T23:11:17.675+02:00Poprosiłabym go o to, aby nie pozwolił mojemu mężc...Poprosiłabym go o to, aby nie pozwolił mojemu mężczyźnie odejść ode mnie i abym nie zrobiła niczego co mogłoby wzbudzić w nim taką chęć. Może to bardzo egoistyczne, płytkie ale od 4 lat (gdyż tyle siedzi już mi w serduchu) moje życie zostało wywrócone dnem do góry. Każdego dnia sprawia, że czuję się szczęśliwa, spełniona i kochana. Każdym wypowiedzianym słowem wymazuje moje kompleksy co jest dla mnie najważniejsze. A swoim romantyzmem zaskakuje wszystkich moich znajomych a nawet samych rodziców. Dodatkowo czuję jakieś przeznaczenie jeśli chodzi o naszą dwójkę (i nie tylko ja tak sądzę) A teraz może szczypta historii: Zauważyłam go na "Dniach" mojego miasta, koncercie plenerowym. Wypatrzyłam go z tłumu ludzi... Stał z grupką znajomych. I nagle coś mnie tknęło i powiedziałam do przyjaciółki jedno zdanie: "Zobaczysz, on będzie moim mężem". Wzięłam sprawy w swoje ręce, a dokładniej jego nr telefonu, i po roku spotykania się stworzyliśmy cudowny związek. Modlę się by tak było do ostatków naszych dni.Vein92https://www.blogger.com/profile/03524805526399091491noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-110020321640387843.post-43062175030670334652011-05-01T19:45:40.155+02:002011-05-01T19:45:40.155+02:00Mnie osobiście niczego więcej nie trzeba. Mam dobr...Mnie osobiście niczego więcej nie trzeba. Mam dobrą pracę, ze zdrowiem wszystko ok,spotkałam swoją drugą połówkę... I właśnie dla niego chciałabym o coś poprosić - przede wszystkim wyzdrowienia i wszystkiego, co najlepsze.<br /><br />sylwiak143@wp.plAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-110020321640387843.post-19495803170060118242011-05-01T00:01:22.758+02:002011-05-01T00:01:22.758+02:00Mój Drogi Aniele, chciałbym Cię prosić, abym nigdy...Mój Drogi Aniele, chciałbym Cię prosić, abym nigdy nie myślała, że jestem sama, zapomniana przez świat, niepotrzebna nikomu, bo przecież Ty jesteś ZAWSZE obok mnie i dbasz o mnie.<br />Żebym każdego dnia potrafiła odnaleźć odrobinki dobroci i miłości, dawanych przez innych i nie zapomniała robić tego samego.<br />Abym znalazła swój własny fragment świata, a tam odnalazła spokój i czas.<br />I żebym nigdy, przenigdy nie wątpiła w Boga, Ciebie i ludzi.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-110020321640387843.post-1515214160645568672011-04-30T16:51:34.180+02:002011-04-30T16:51:34.180+02:00Ach, wynik tego konkursu byłby dla mnie wspaniałym...Ach, wynik tego konkursu byłby dla mnie wspaniałym prezentem urodzinowym, gdyż jego termin zbiega się magicznie z dniem moich urodzin właśnie! <br /><br />Mojego Anioła Stróża poprosiłabym zatem:<br /><br />- o wytrwałość, żeby nigdy nie pozwolił mi spocząć na laurach i podtrzymywał we mnie wolę walki z własnymi niedoskonałościami i przeciwnościami losu<br /><br />- o umiejętność cieszenia się z rzeczy małych, bym umiała dostrzegać piękno krótkich chwil i świętować drobne sukcesy <br /><br />- o słońce, które jest mi niezbędne, ładuje moje baterie, napawa optymizmem i pobudza do działania<br /><br />- o ciekawość świata, która motywuje do podróży, czytania, myślenia i wyciągania wniosków - bez niej czeka mnie ponura egzystencja<br /><br />- i na koniec - o jego zwykłą obecność, ukradkowe muskanie mnie w trudnych chwilach skrzydłem w policzek, by przypomnieć: "Jestem, czuwam, wszystko będzie dobrze"Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-110020321640387843.post-57352211497957218782011-04-29T23:04:06.844+02:002011-04-29T23:04:06.844+02:00o widok uśmiechu mojego dziecka i jego najpiękniej...o widok uśmiechu mojego dziecka i jego najpiękniejsze oczy na świecie... O szczęście w konkursach książkowych, o promocje w Matrasie, o czas na czytanie, o chęci do życia, o słońce, o deszcz, o wiatr, o mróz, o śnieg. O prezenty pod choinką, o pieniądze na rachunki, o zdrowie, o pracę, o opiekę i czuwanie. O tyle rzeczy codziennie go proszę, że musiałabym tu długo wymieniać a czasu na to nie mam. Idę czytać dalej "łąkę umarłych" z Włóczykijki :)vivi22https://www.blogger.com/profile/07135231657672118818noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-110020321640387843.post-14623351106706739342011-04-29T18:07:50.439+02:002011-04-29T18:07:50.439+02:00POSZUKIWANY!
ZAGINĄŁ: prywatny Anioł Stróż
Wygląd:...POSZUKIWANY!<br />ZAGINĄŁ: prywatny Anioł Stróż<br />Wygląd: nieziemski<br />Włosy: anielskie<br />Oczy: w kolorze nieba :)<br /><br />Opuścił mnie w połowie lutego i od tamtej pory nie daje znaku życia. Wszystkie osoby mające informacje na temat miejsca jego pobytu proszę o kontakt. <br />W przypadku spotkania, proszę o przekazanie wiadomości:<br /><br />"A.S. błagam Cię, wróć jak najprędzej. Przepraszam, już nigdy nie powiem, że się nie starasz, że nie pomagasz, że nie ma Cię, gdy Cię potrzebuję. Już nigdy nie zarzucę Ci, że masz mnie gdzieś. Teraz już wiem, jak wygląda życie bez Ciebie - pasmo wpadek i problemów. Odkąd Cię nie ma, prawie wpadłam pod samochód, stłukłam talerz i 2 szklanki, potknęłam się na szkolnym korytarzu i stłukłam sobie kolano, dostałam niesprawiedliwa 1-nkę, a na dodatek, nie wygrałam ważnego konkursu :( Bez Ciebie czuję się słabsza i ścigam własny ogon (metaforycznie). Brakuje, tak strasznie mi brakuje Twoich opiekuńczych skrzydeł, Twojej pomocy w ciężkich chwilach podejmowania decyzji, Twojej obecności podczas samotnych spacerów i rozmów z Tobą, Twojej pomocnej ręki, bez której moja niezdarność bije wszelkie rekordy. A najbardziej tęsknie za Twoimi delikatnymi wskazówkami, które z cichym wskakiwały do mojej głowy niczym przywiane wiosennym wietrzykiem i podszeptywały mi co powinnam zrobić, która drogą pójść. Wróć, wróć, wróć! Już nigdy nie będę Cię zarzucała pretensjami, wróć i bądź po protu moim przyjacielem. A ja obiecuję, że tym razem to docenię!<br /><br />PS. No i może w końcu -mam nadzieję- pomożesz mi w kwestii Pawła ;)"<br /><br />Osobę, która przyczynie się odnalezienia A.S'a czeka nagroda w postaci dobrego słowa.<br /><br />Kontakt: 0-500-anioł-anioł<br /><br />marta. :3<br /><br /><br />mostly.marta@gmail.comAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-110020321640387843.post-22662261401039334652011-04-28T22:10:51.367+02:002011-04-28T22:10:51.367+02:00O co poprosiłabym mojego Anioła Stróża?
Wiele rzec...O co poprosiłabym mojego Anioła Stróża?<br />Wiele rzeczy przychodzi mi teraz do głowy, ale chyba przede wszystkim poprosiłabym Go o szczęście. Nie o miłość, która może być nieszczęśliwa i fatalna w skutkach, nie o powodzenie, nie o pracę, nie o długie życie. <br />Poprosiłabym Go o to, by pokazał mi jak być szczęśliwym mimo przeciwności losu, bezsilności i cierpienia. Bo czym jest nasze życie bez szczęścia?<br /><br /><br />crazyhusky@o2.plAlicjanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-110020321640387843.post-65486845634275758982011-04-28T17:16:42.783+02:002011-04-28T17:16:42.783+02:00mój e-mail: dlaczego@poczta.onet.pl
Ja chciałabym...mój e-mail: dlaczego@poczta.onet.pl<br /><br />Ja chciałabym poprosić mojego Anioła Stróża<br />- jeśli gdzieś tam istnieje - o wiarę. Wiarę w niego i w Boga. Wierzę w ludzi, dobro, szczęście i wszystko inne, ale nie w Boga, a co za tym idzie Anioła Stróża. Gubię się. A więc:<br /><br />Aniele Boży, stróżu (nie)mój<br />Zostaw po sobie jakiś znak swój<br />Rano, wieczór, we dnie, w nocy<br />Daj mi odczuć Twojej mocy<br />Strzeż duszy, (nie)ciała swego<br />Bym nie zniszczyła Cię całegoAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-110020321640387843.post-66956873103213761702011-04-28T14:06:15.673+02:002011-04-28T14:06:15.673+02:00Ups zapomniałam podać adres mailowy, oto on:
d.jul...Ups zapomniałam podać adres mailowy, oto on:<br />d.julietka.kasia@gmail.comKsiążkowo czytahttps://www.blogger.com/profile/17899372955947515160noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-110020321640387843.post-5597573096615485762011-04-28T14:04:01.330+02:002011-04-28T14:04:01.330+02:00Hmmm... Ja chciałabym poprosić mojego Anioła Stróż...Hmmm... Ja chciałabym poprosić mojego Anioła Stróża o to, by podsuwał mi dobre myśli i pragnienia szczególnie w najtrudniejszych momentach życiowej ścieżki...Książkowo czytahttps://www.blogger.com/profile/17899372955947515160noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-110020321640387843.post-13789013792708229882011-04-27T22:40:44.977+02:002011-04-27T22:40:44.977+02:00Ja swojego Aniołka poprosiłabym o ochronę motywacj...Ja swojego Aniołka poprosiłabym o ochronę motywacji i wiary w siebie, których mi coraz częściej brakuje. Brzmi to może troszkę dziwnie, ale chyba tego najbardziej potrzebuję.<br />Dorzuciłabym jeszcze ochronę bliskich, ale oni mają swoje Aniołki, więc mojego chyba im nie potrzeba ;)Klaudiahttps://www.blogger.com/profile/17723627138397830786noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-110020321640387843.post-70921226273857260242011-04-27T22:01:31.450+02:002011-04-27T22:01:31.450+02:00A ja tak po prostu proszę, żebyś się nie zrażał, A...A ja tak po prostu proszę, żebyś się nie zrażał, Aniołku, moimi pomysłami i wyskokami, tylko dzielnie trwał na posterunku - tak jak do tej pory :-)jjonhttps://www.blogger.com/profile/09556326606185504538noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-110020321640387843.post-39628573509419458552011-04-27T21:17:43.053+02:002011-04-27T21:17:43.053+02:00ROBIĘ MAŁY EDIT, PONIEWAŻ DOPIERO TERAZ WYNALAZŁAM...ROBIĘ MAŁY EDIT, PONIEWAŻ DOPIERO TERAZ WYNALAZŁAM KILKA BRZYDKICH BŁĘDÓW:<br /><br /><br />O co chciałabym poprosić swojego Anioła Stróża?<br /><br />Życie nauczyło mnie cieszyć się chwilą, a także tym co niesie za sobą każdy kolejny dzień. Nigdy nie wymagałam od otoczenia czegoś więcej, niż rzeczywiście było mi do życia potrzebne. Od zawsze bowiem wolałam żyć skromnie, nie wybijając się niczym spoza wyimaginowanego świata.<br /><br />Obecność Anioła Stróża czuję nieustannie każdego dnia. Mimo mojego trudnego charakteru czuwa nade mną i nie pozwala, by stało mi się coś złego. Wspiera mnie w trudnych momentach mojego życia i sprawia, że z dnia na dzień staję się coraz lepszym człowiekiem. Dzięki niemu jestem świadoma poczucia własnej wartości i nie postępuje według schematów, które układają dla mnie moi rówieśnicy.<br /><br />Z całego serca chciałabym go prosić o dalsze wstawiennictwo, a także o to, by choć na chwilę pojawił się w moim życiu, jako ktoś namacalny. Tak jak miało to miejsce przez trzynaście lat mojej egzystencji. Chciałabym ponownie poczuć ciepło jego ramion, usłyszeć słowa, którymi zwykł mnie pocieszać w chwilach zwątpienia, a także zobaczyć uśmiech, który pojawiał się na jego obliczu ilekroć pojawiałam się w jego mieszkaniu.<br /><br />Bardzo mi tego brakuje, jednak wiem, że kiedyś spotkamy się w domu Ojca :)<br /><br /><br /><br /><br />Pozdrawiam serdecznie,<br /><br />klasa1a9@vp.pl <br /><br /><br />PRZEPRASZAM ZA ZAMIESZANIE I PROSZĘ MNIE NIE BIĆ!Anonymousnoreply@blogger.com