Przez to całe świąteczne i noworoczne zaplątanie zapomniałam, że życie tak w ogóle toczy się normalnie i nawet gazety wydają normalnie. Moje zdziwienie było bardzo wielkie, gdy zauważyłam, że na półce stoi nowiutki numer "Twojego Stylu" i "Pani", a nawet "Zwierciadła", "Bluszcza" nie znalazłam, chyba jeszcze za wcześnie.
Zwierciadło odpuściłam za dużo przepowiedni biło po oczach, w ręce wpadł mi Twój Styl i łołłłłł zdjęcie Cieleckiej na okładce, piękne!!! Gdybym była Facetem zakochałabym się w Niej na maxa. No po prostu babka ma klasę, smak i wyczucie. Ja zazwyczaj nie poznaję telewizyjnych wspaniałości, ponieważ bardzo rzadko oglądam wielki ekran. Cielecką znam i podziwiam za rolę w ekranizacji "Samotności w sieci". To właśnie w tym filmie poznałam ową Panią i zastanawiałam się, kto to jest :)
Cała sesja zdjęciowa w Stylu zrobiona bardzo ładnie i przyjemnie .... zastanawiam się czasami, czy ja zdecydowałabym się na taką profesjonalną sesję, tak dla samej siebie? Ciekawa jestem jak bym sama siebie odebrała?
W numerze fajny wywiad z Panią Seniuk, o której tak na prawdę zapomniałam, że jeszcze w ogóle istnieje :) Zastanowiłam się także nad małym reportażem pt, „Co nas kręci, co podnieca?". Parę znanych kobiet mówi o tym, co w mężczyznach lubią, podziwiają i co sprawia, że Facet jest sexi. Parę pań z reportażu zwraca uwagę na głos Faceta. No mówiąc szczerze uwielbiam niski i seksowny głos mężczyzny .... ahhhh i jeszcze żeby wiedział, co mówi, to już po prostu szczyt marzeń. Panie patrzą także na buty i podniecają je bose stopy .... mniammmmm :)
Nie lubią, kiedy Facet naśladuje inne osoby, lubią zadbanych i modnych Facetów. Tak na prawdę nic wielkiego nie odkryły ... ale uświadomiły mi fakt, że jednak my Kobiety jesteśmy podobne do siebie i działamy w przewidywalny sposób, ja nie wiem, dlaczego Faceci twierdzą, że tak trudno nas zrozumieć?
No cóż spędziłam wczorajszy wieczór z lampką czerwonego wina, owinięta w ciepły koc z mężem w nogach i z gazeta w ręce. Książkę na chwilkę odłożyłam, potrzebowałam małej odskoczni do świata teraźniejszego :)
Drodzy Odwiedzający... jest tutaj chyba jednak przewaga Kobiet.... więc Drogie Panie, a na co Wy zwracacie uwagę patrząc na Faceta? Wg jakich kryteriów Go oceniacie?
hehe przede wszystkim podoba mi się "mąż w nogach" leżący:)
OdpowiedzUsuńa poza tym? myślę, że mężczyzna musi być po prostu męski, nie arogancko męski, lecz męski po prostu...i głosem, i ciałem i duszą...choć musi mieć w sobie też pierwiastek kobiecy- np. może lubić zmywać naczynia:)
==>> Kaś Ty wiesz, że ja zapomniałam o tym pierwiastku kobiecym ;) uwielbiam to w Facecie :)
OdpowiedzUsuńja to ostatnio czuje się odcięta od facetów, a ci którzy przychodzą do mnie do sklepu, nie nadają się do głębszej analizy :) ale zwracam uwagę na oczy... widać w nich intelekt z reguły :) a babcia mówiła mi zawsze, że z ładnej miski się nie najem, toteż wygląd nie jest aż tak ważny :P Tylko jak pisze Kaś... musi być męski ;p no i to zmywanie...
OdpowiedzUsuńA w zasadzie to ja już mam swojego, wiec co ja się wypowiadam :P (niestety nie zmywa :()
Uwielbiam jak mężczyzna jest gentelmenem- ale tak w niewidoczny sposób, tzn nie na pokaz, taktowny,męski, oczy błękitne- uwielbiam- takie ma mój mąż...więc dawno już w nich przepadłam...:D
OdpowiedzUsuńmeski musi byc, ale miekki w oczach, tak bym to nazwala. Jak Sebastian Karpiel Bulecka.
OdpowiedzUsuńA Twoj Styl bardzo lubie i czytam kazdy numer. I Pania. To jedyne dwia kobiece,ktore kupuje
==>> Isabelle swojego można mieć, ale oko nacieszyć cudzym też można ;)
OdpowiedzUsuń==>> Lotta oooo tak taki gentelmen z natury, nie wyćwiczony i sztuczny.
==>> Kasia nawet gazety te same czytamy ;) ja jeszcze Bluszcza i Wysokie Obcasy z Wyborczej :)
A ja uwielbiam zwracać uwagę na dłonie i oczy ;))) Ewentualnie jeszcze wzrost, ponieważ facet nie powinien być niższy ode mnie, a o jakieś 5-10(minimum) centymetrów wyższy
OdpowiedzUsuńJa zawsze najpierw patrzę na oczy, to jest pierwsze na co zwracam uwagę.
OdpowiedzUsuńU mnie też pierwsze są oczy ;)
OdpowiedzUsuńnie będę oryginalna - ładne oczy i zgrabny tyłek ;)
OdpowiedzUsuń==>> Lena kurdupel nie ma szans ;)
OdpowiedzUsuń==>> Viconia kurde, że też ja nie mam takich nawyków ;)
==>> Bujaczek następna miłośniczka oczu :)
==>> Sylvia każesz się odwracać po tym jak spojrzysz głęboko w oczy? :):):)
ahahah, rozwaliłaś mnie tekstem do Sylvii ;DDDD
OdpowiedzUsuńAno lubię ten mój nawyk :)
==>> Viconia widzisz czasami moja wyobraźnia jest silniejsza niż ja sama ;) Już widziałam kobietę patrzącą z uwielbieniem w oczy faceta .... i jej myśli, kurde! żeby miał tylko idealny tyłek :D
OdpowiedzUsuńFacet musi być inteligentny i dobrze wychowany. W kwestii wyglądu - czysty i schludny. Jeżeli chodzi o urodę, podobają mi się mężczyźni, którzy raczej nie zostaliby zakwalifikowani jako przystojni, ale mają w sobie owo słynne "coś", co ja wiem jak wygląda, ale nazwać tego nie potrafię :)
OdpowiedzUsuńTajemnica - no jak o tym mówisz, to w mojej wyobraźni też już to widzę ;DDDDDDDD
OdpowiedzUsuńI w kwestii dziwnośći jeszcze taka anegdotka ;D
Parę lat temu jadąc sobie ze znajomymi na woodstock rozsiadłam się wygodnie z koleżanką na kolanach kolegów [bo ścisk;] i tak sobie właśnie gadałyśmy na ten temat. W pewnym momencie jakiś chłopak wszedł do przedziału i tak nas słucha. I ja mówię właśnie o tych oczach a moja koleżanka, że ona jest dziwna, ale ona zawsze patrzy na zęby. I w tym momencie ten chłopak, który wszedł [a młody był] wyjął sztuczną szczękę i spytał czy takie mogą być ;DDDDDDDDDDDDDDDD
I jak najpierw nas wszystkich zatkało tam to potem umarliśmy ze śmiechu :)
A 'to coś' też musi być, tylko jako że nie da się napisać czym owo 'to' jest pominęłam tę kwestię ;]
W moim Ulubionym Angliku podoba mi się to, że przez ostatnie trzy miesiące prawie codziennie gotował nam obiady, a na moje pobąkiwania, że głupio mi, że ja nie, odpowiadał, ze wzruszeniem ramion "Przecież widzę, że jesteś taka zmęczona". A do tego mogę z nim rozmawiać godzinami.
OdpowiedzUsuńw mężczyznach najbardziej lubię to, gdy potrafią się zaopiekować, nie boją się zmartwić (bo wtedy ktoś pomyśli, że są słabi), gdy nie udają wielkich macho.
OdpowiedzUsuńsama jestem wrażliwcem, więc lubię jak ktoś obok jest 'silniejszy', ale jednocześnie musi być też wrażliwy.
ot :)
==>> Jabłuszko a mnie się wydaje, że to "coś" dla każdego jest czymś innym :)
OdpowiedzUsuń==>> Viconia kurdeee!!! musiało być bardzo ciekawie :) wyobrażam sobie Wasze miny :)
==>> Dabarai zazdroszczę :) gdzie Ty Go znalazłaś ;)
==>> Tola masz racje opiekuńczość i wrażliwość męska jest po prostu słodka :)
Tajemnico, masz rację :) Wspólne jest nam wszystkim na pewno to, że nikt nie potrafi jednoznacznie zdefiniować owego "czegoś" ;)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa co mi z tego wyjdzie;))
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o facetów.. mam obsesje na punkcie.. pleców;D szerokie bary, ale szczupła budowa ciała:P I oczy !
A jeśli chodzi o cechy, to imponują mi i bardzo szanuję facetów, którzy potrafią się wstawić za dziewczyną i ją obronić. Nawet w drobnych sprawach:)
==>> Jabłuszko i w tym tkwi cały urok i tajemnica tego "czegoś" :)
OdpowiedzUsuń==>> Scathach nie no o plecach nie słyszałam :) jesteś jedyna w swoim rodzaju :)
Oj, dużo tu komentarzy. Zanim je przeczytam powiem od siebie. Facet musi mieć w sobie to COŚ. Raczej nie ma reguły. Dlaczego tak twierdzę? Zawsze miałam słabość do blondynów (tak wyszło z moich statystyk)a wyszłam za mąż za bruneta. Więc sami widzicie. ;)
OdpowiedzUsuńMały Oftopik: obok tytułu bloga widzę miły dla oka stosik książek. "Cień wiatru" nabyłam w listopadzie, w ramach księgarnianej promocji. Już dawno chciałam tę książkę przeczytać. Z nadmiaru obowiązków jeszcze po nią nie sięgnęłam, ale myślę, że to już nie długo. Pozdrawiam :)
==>> Joanno tylko nie blondyn, no proszę Cię ;)
OdpowiedzUsuńTu nie ma offtopów ;) "Cień wiatru" jest po prostu rewelacyjny, polecam z całego serca :)
nie proś, bo jednak... sama nie wiem dlaczego ;))
OdpowiedzUsuńa książkę na pewno przeczytam :)