Pożegnanie starego roku nieodłącznie kojarzy mi się z podsumowaniami. Zarówno w świecie blogowym jak i tym realnym nie brakuje takowych .... żegnamy stary rok z niepewnością patrząc w przyszłość, bo przecież wszystkim wiadomo, że "lepsza zaprzyjaźniona bieda niż nowa" :)
Myślę, że nieprzeliczalnym sukcesem 2010 roku będzie odnalezienie serwisu na kanapie i lubimy czytać. Dzięki tym miejscom przekonałam się, że wiele ludzi czyta z pasją i miłością. Dzięki tym miejscom poznałam mnóstwo nowych książek i dzięki tym miejscom poznałam wiele wspaniałych osób :)
Moim małym sukcesem będą także zwycięstwa w konkursach recenzyjnych. Zdobyłam parę fajnych książek i uwierzyłam we własne siły :) Zaczęłam współpracować z wydawnictwami i portalami, co stanowi dla mnie dużą przyjemność.
Pojawiłam się w świecie blogowym, co też mnie cieszy i mam nadzieję, że pozostanę tutaj a fakt prowadzenia bloga będzie nadal sprawiał mi niesamowitą radość :)
Przeczytałam w tym roku około 60 książek, z czego jestem bardzo dumna a w przyszłym roku zamierzam podbić rekord :)
Hitem w kategorii książka hmmm, nie mogę się zdecydować .... nie, nie wybiorę jednej, nie dam rady. Kolejność przypadkowa :)
"Chłopiec z latawcem" Khaled Hosseini
"Cień Wiatru" Carlos Ruiz Zafon
Te dwie książki wywarły na mnie ogromne wrażenie i pozostawią trwały ślad, na pewno nigdy ich nie zapomnę.
Poza sferą książkową także nie mam prawa narzekać, mam wspaniałą rodzinę, choroba mojego syna została "uśpiona", skończyliśmy remontować pokoje. Teoretycznie mam wszystko czego potrzebuję ... no może poza pracą, ale jeszcze troszkę mogę poleniuchować :)
Drodzy Odwiedzający z okazji zbliżającego się (już słychać Jego dziecinny uśmiech) Nowego Roku chciałabym Wam życzyć aby ten Nowy Rok przepełniony był samymi wspaniałymi chwilami, aby na Waszych buźkach jak najczęściej gościł uśmiech, aby wokół Was była tylko szczerość i prawda. Oby ten Nowy Rok obfitował w niezapomniane książki, aby wydawnictwa zaskakiwały nas samymi wspaniałymi nowościami i oby każdy z nas mógł nadal cieszyć się tym, że czyta :)
Gratuluję :) Zatem wspólnie możemy zapisać rok 2010 do udanych :) serdeczności w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia. Tobie również Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku, żeby był lepszy niż ten!
OdpowiedzUsuńP.S. fajne skarpetki :-)
==>> The_bok myślę, że tak, to był udany rok. Najlepszego dla Ciebie również :)
OdpowiedzUsuń==>> Przemek dziękuję, za skarpetki także ;)
Pozwolę sobie dodać do obserwowanych i linków;)
OdpowiedzUsuńJa równiez uwielbiam "Cień wiatru"! Na każdego nowego Zafona czekam z utęsknieniem:)
==>> Scathach Zafona odkryłam pod koniec roku i mam zamiar dozować sobie Jego książki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za dodanie do linków :)
Szczęśliwego 2011 roku! :D
OdpowiedzUsuńJa próbuję się zadomowic na Lubimy czytać, ale to wymaga wiele pracy, tam wciąż trzeba coś dodawać, wyszukiwać i ja się w tym gubię, chociaz obeznana jestem z komputerem, uważam, że to powinno być łatwiejsze, mniej czasochłonne. A jeżeli chodzi o Nowy Rok - wszystkiego co najlepsze i żebyś tutaj przyjechała, to się wreszcie spotkamy.
OdpowiedzUsuńA tak nawiasem, wiesz, że są dwa blogi o tym samym tytule? Między książkami
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia i Tobie również samych radosnych i przede wszystkim spokojnych dni z dobrą książką w ręce :)
OdpowiedzUsuńp.s. Pobić rekord? Ponad 60 książek na rok - to już jest coś!:)
Szczęścia i pomyślności w Nowym Roku życzę :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze w Nowym Roku dla Ciebie!
OdpowiedzUsuńDla mnie wielką radością tego , już kończącego się roku było założenie bloga. Bardzo długo się z tym zbierałam, ale w końcu zaryzykowałam i jestem bardzo zadowolona.
"Chłopca z latawcem" chciałabym przeczytać w 2011. "Cień wiatru" czytałam i zgadzam się, że robi wrażenie to jednak zabrakło mi w nim czegoś.
Pozdrawiam
Szczęśliwego !!!
OdpowiedzUsuń