wtorek, 29 stycznia 2013

Lekko i dla kobiet



Jak to jest z idealnie dobranymi parami? Czy istnieją faktycznie idealnie dobrani partnerzy? Często spotykamy się ze stwierdzeniem, że spotkali się w tłumie, że są jak dwie połówki jabłka, że są sobie przeznaczeni. Jak to jest w praktyce? Ja niestety nie potrafię udzielić odpowiedzi na powyższe pytania. Catherine McKenzie próbuje jednak udowodnić czytelnikom, że wszystko jest możliwe. „Idealnie dobrani” to jej najnowsza książka, którą ja z wielką przyjemnością przeczytałam. 

Anne, główna bohaterka – jest kobietą lekko po 30stce, ma za sobą kilka nieudanych związków, a my czytelnicy poznajemy ją w chwili, w której kolejny związek okazuje się porażką. Niestety bohaterce nie jest łatwo zaakceptować nową sytuację, pomimo tego, że faktycznie wzięła się w garść i próbuje. Od swojej własnej mamy Anne dostaje dość specyficzna wyprawkę na życie – wielki sentyment do „Ani z Zielonego Wzgórza”. Samo imię, wygląd, spojrzenie na życie, talent pisarski, wyobraźnię oraz marzenia o stworzeniu idealnego związku upodabniają ją do bohaterki z dziecinnych lat. 

Pewnego razu, Anne zupełnie przypadkowo znajduje na ulicy wizytówkę tajemniczego biura, które specjalizuje się w kojarzeniu par. Karteczka po chwili ląduje w kieszeni, ale wcale nie zostaje zapomniana …. 

W najmniej oczekiwanym momencie kobieta wykonuje telefon i umawia się na pierwsze spotkanie. Nie spodziewa się nawet jak wielkie znaczenie odegra w jej życiu ta zupełnie przypadkowo znaleziona wizytówka. Nie spodziewa się jak bardzo można sobie pomóc a jednocześnie zaszkodzić zdając się na wskazówki losu i pozornie dziwne, a jednak ważne zbiegi okoliczności. 

Catherine McKenzie napisała przesympatyczną i miłą opowieść przepełnioną optymizmem oraz wiarą w prawdziwą miłość. Bohaterka okazuje się bardzo fajną kobietą, która wzbudza przyjacielskie emocje. Kolejne postaci świetnie wpisują się w fabułę i dopełniają miłego wrażenia. Język jakim posługuje się autorka jest bardzo prosty, przez co ja miałam wrażenie, że słucham koleżanki. Atmosfera i klimat dają poczucie, że ta historia mogła się faktycznie przytrafić komuś z naszego otoczenia, że ona wcale nie została wymyślona.


Książka skierowana jest do kobiet i tego faktu, nie należy ukrywać. Należy także nastawić się na literaturę łatwą, prosta i przyjemną. Nie spodziewajcie się Drogie Czytelniczki literatury wysokich lotów i głębokich przesłań. Zawińcie się w koc, weźcie kubek ulubionej herbaty i pozwólcie sobie na chwilkę odpoczynku. Z takim nastawieniem „Idealni dobrani” okażą się bardzo ciepłą lekturą na zimowe wieczory.

3 komentarze:

  1. Lubię czasami sięgać po lekkie, kobiece powieści, które są idealne, jeśli człowiek chce odstresować się i chociaż na chwilę zapomnieć o otaczającym świecie. Już jakiś czas temu zauważyłam tę powieść i przyznam szczerze, że nabrałam na nią ochoty. Mam nadzieję, że uda mi się zapoznać z nią. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Akurat odpowiednia pogoda na takie lektury

    OdpowiedzUsuń
  3. Brzmi interesująco, a okładka również zachęca :)

    OdpowiedzUsuń