piątek, 9 sierpnia 2013

Oczyszczanie przeszłości ...



Literatura erotyczna przeżywa na rynku polskim rozkwit. Ja osobiście bardzo się cieszę i coraz bardziej lubię ten gatunek. Nie ukrywajmy, że jak wszystkie inne półki, tak i ta będzie miała zarówno zwolenników, jak i przeciwników, znajdziemy na niej zarówno perełki, jak i całkowite gnioty. Jedni będą się czerwienić na samą myśl, co też taka książka może zawierać, a inni z dreszczykiem emocji będą tupać w miejscu z niecierpliwością, kiedy wreszcie utoną w kolejnych słowach. 

Wydawnictwo Czarna Owca rozpoczęło „Czerwoną serię” i muszę powiedzieć, że fani gatunku dla dorosłych powinni być zadowoleni. Miałam okazję czytać kolejną książkę z serii i kolejny raz, mówię stanowcze tak! Wydanie bardzo ładne, zawartość jeszcze lepsza … oby tak dalej. 

Tym razem „na warsztat” trafiła Megan Hart. Twórczość autorki jest mi dobrze znana, ale cały czas czekałam na coś w stylu jej pierwszej książki pt „Zakon pocieszenia” i wreszcie się doczekałam. „Nieczysta” – po raz kolejny Megan Hart pokazała wielką klasę. Bardzo wysoki poziom, piękne słowa i niesamowita atmosfera. Gdybym mogła na stojąco biłabym brawo za całokształt. Czytanie takiej książki to wielka uczta dla umysłu i emocji czytelnika. Wnika głęboko i na długo pozostaje w pamięci. 

Elle, 29 letnia kobieta jest kobietą samodzielną. Ma pracę, dom i pozornie jest dobrze, ale czy można dać się zwodzić pozorom? Doskonale wiemy, że nie … Elle cały czas próbuje udowodnić samej sobie, że jest wartościową kobietą. Zaspokaja potrzebę bliskości poprzez kontakty seksualne z obcymi mężczyznami, nie decyduje się jednak na trwały związek z żadnym z nich.

Pewnego dnia spotyka Dana. W tym momencie wszystko nabiera zupełnie innych kolorów. Schemat dotychczasowych działań Elle ulega całkowitej degradacji. Mur, jaki wokół siebie zbudowała nijak się ma do poczynań mężczyzny, jakby stracił termin przydatności i w ogóle nie działa. Tajemniczy facet zaczyna zaprzątać myśli Elle. Granice jednak nadal wydają się być jasne i klarowne, ale czy oby na pewno dla obu stron? Czy można ciągle żyć z bliznami po tych, których kochało się najbardziej na świecie? 

Nic więcej nie powiem, nawet słówka już nie rzeknę o losach bohaterki. Nie zepsuję nikomu radości z czytania, z odkrywania kolejnych tajemnic życia Elle. 

Nie wiem czy jestem w stanie wyrazić słowami zachwyt nad sposobem pisania Megan Hart. Nie wiem nawet, czy potrafię opisać swoje emocje, jakie towarzyszyły mi podczas czytania książki. Zarówno sposób przekazywania całej opowieści, jak i jej odbiór staje się bardzo osobistą kwestią. Autorka ma niebywały talent do podsycania emocji i budowania napięcia. Dobór słów, lawirowanie pomiędzy nimi, kąsanie najgłębiej pochowanych emocji czytelnika to nie lada wyczyn, z którym Megan Hart radzi sobie doskonale. 




Drogi czytelniku, Droga Czytelniczko uprzedzam „Nieczysta” nie jest banalną opowiastka przepełnioną erotycznymi opisami. Ta książka to wielka, a nawet ogromna dawka emocji. Trzeba się przygotować na nieprzespaną noc … niezapomnianą noc z niesamowicie prawdziwą, życiowa opowieścią.

3 komentarze:

  1. Lubię czytać literaturę erotyczną, chociaż ostatnio czuję nieco przesyt, niemniej jednak chętnie poznam ,,Nieczystą'', skoro twoim zdaniem, nie jest to kolejna, banalna opowiastka.

    OdpowiedzUsuń
  2. "Nieczysta" zbiera wiele pozytywnych recenzji, co mnie cieszy, ponieważ niebawem przeczytam ją. 'Trzy oblicza pożądania" podobały mi się, natomiast "Barwy pożądania" okazały się średnią lekturą.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oo, a właśnie teraz coraz więcej powieści erotycznych to książki pozbawione fabuły, przepełnione tylko scenami z ostrym rżnięciem. Miło, że w końcu pojawiła się jakaś porządna książka z tego gatunku :)

    OdpowiedzUsuń