niedziela, 5 czerwca 2011

Byłam w piekle :)


Temat piekła i nieba jest dość intrygujący, a z pewnością wiele osób zastanawiało się jak tam faktycznie jest? Ja zawsze powtarzałam, że pójdę do piekła, ponieważ uwielbiam ciepełko, a przy okazji nie wyobrażam sobie siebie samej, jako aniołka J Po przeczytaniu „Ja, diablica” Katarzyny Bereniki Miczszczuk stwierdzam, że jeśli piekło miałoby wyglądać tak jak Ona je opisała, to ja bez pól sekundy zastanowienia chcę tam być :)
 
Główną bohaterką książki jest Wiktoria Biankowska, która po swojej śmierci trafia do piekła … tak, tak drodzy Czytelnicy, tylko jej pozazdrościć takiego piekła. Dziewczyna bardzo szybko zawiera nowe znajomości z diabłami, a nawet z samą Kleopatrą. Na początku nie bardzo umie odnaleźć się w nowej rzeczywistości, ale bardzo szybko poznaje wszystkie triki i sztuczki ułatwiające byt. Dzięki nim na przykład może sobie wrócić do swojego ziemskiego życia i nadal żyć, a nawet imprezować ze znajomymi. No, ale nie możemy zapomnieć, że rzecz jednak dzieje się w Piekle, gdzie nie mamy do czynienia z prawymi ludźmi. Wiktoria czasami o tym zapominała, dając się przez to wciągnąć w przeróżne dziwne historyjki, które miały różny skutek dla niej samej. 

Dla mnie opowieść „Ja, diablica” okazała się wielkim zaskoczeniem. Coraz bardziej przekonuję się do gatunku fantasy, od którego kiedyś uciekałam w popłochu. Dzięki takim historyjkom można faktycznie uciec od rzeczywistości, zapomnieć o wszystkim, co dzieje się wokół i tak po prostu bez reszty oddać się literaturze. 

Wspaniale wykreowane postacie, humor, a przed wszystkim niewiarygodna wręcz wyobraźnia autorki zapewniają, że czytelnik z pewnością nie będzie się nudził, a przy tym wszystkim zapomni, że ma do czynienia z fikcją. Ale czy to faktycznie jest fikcja? Ja odpowiedzi na to pytanie nie udzielę …. Ci, którzy jeszcze „Diablicy" nie czytali, niech natychmiast po nią sięgną, choćby po to, aby się przekonać, czy to jest czysta fikcja, czy może jednak nie do końca …. :)






16 komentarzy:

  1. no cóż hm... yyy... Aniołek? hm... no dobrze tak tylko głośno myślę, wiem wiem paskuda jestem ;)

    a wracając do książki to z miłą chęcią przeczytam bo brzmi interesująco, a ta Pani napisała jeszcze jedną książkę jak dobrze pamiętam "Wilczyca" czy jakoś tak

    OdpowiedzUsuń
  2. Strasznie mi się spodobała ta pozycja :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zainteresowałaś mnie :) Też raczej idę w stronę dołu niż góry, więc z chęcią bym poczytał jak tam będzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. czytałam książkę jeszcze w zeszłym roku. Strasznie mi się spodobała. Fajnie że nie tylko mi :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Diablicę też wysoko oceniłam. Niby to nic odkrywczego, ale humor w tej powieści jest naprawdę dobry. Irytował mnie tylko Piotruś. Jako postać i jako to obrzydliwe zdrobnienie... Poza tym, kto NORMALNY wybrałby Piotrusia zamiast cudnego diabła? No kto? Ja na pewno nie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Też zawsze mówiłam, że pójdę do piekła ;D

    Ciekawi mnie obraz takiego piekła.

    OdpowiedzUsuń
  7. Książka czeka na półce na swoją kolej :)

    Ja również pomalutku,z pewną taką niesmiałością przekonuję się do literatury tego gatunku.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Recenzja bardzo ciekawa ,gdyby Belzebub płacił za reklamę Tajemnico byłabyś bogata ...
    Dziewczyny! myślałem że Wy wszystkie takie spokojne a wybieracie się do piekła?
    Co ja będę robił w niebie bez Was ?

    OdpowiedzUsuń
  9. Słyszałam już dużo dobrego o tej książce i chyba będą musiała niedługo po nią sięgnąć. Bo skoro wszyscy tak chwalą, to musi coś w tym być... I widzę, że nie tylko ja jestem ciekawa, jak tam jest na dole ;p

    OdpowiedzUsuń
  10. No cóż, chyba i ja niedługo wybiorę się na wycieczkę do piekła, książka już czeka na półce - chwilowo jest tak gorąco, że wolałabym chłodne niebo ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo dobra autorka... Czytałam jej ,,Wilka'' i nie mogłam się od niej oderwać, teraz zamierzam przeczytać ,,Ja diablica''.
    Chociaż w pierwszej swojej książce nie miała jeszcze określonego sposobu pisania - tak to określali krytycy, to chyba w tej będzie mieć?

    OdpowiedzUsuń
  12. Witaj w klubie :-), do nieba nie chodzę bo mi nie podrodze :-) a na książkę już od dawna poluję.

    OdpowiedzUsuń
  13. Witaj, obserwuję Cię już od jakiegoś czasu. Zaintrygowałaś mnie tą recenzją. Nie spodziewałam się, że ta książka może być tak ciekawa. Pozdrawiam serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. O tak, naczytałam się już wielu pozytywnych recenzji "Diablicy", a wszyscy przekonują o wspaniałym świecie stworzonym. Pomysł wydaje się niekonwencjonalny a nade wszystko oryginalny, więc mogę się zaliczyć do grona szczęśliwców, którzy chcieliby tę książkę przeczytać ;).

    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie mogę się jej już doczekać ^^

    OdpowiedzUsuń
  16. Też zapisałam się na nią ;) Nie mogę się czekać aż do mnie dotrze !
    Super recenzja :D

    OdpowiedzUsuń